Kompostowanie w ogrodzie i w domu cz.I

with Brak komentarzy

 

Śmieci są coraz większym problemem, który negatywnie wpływa na środowisko naturalne. Odpady organiczne na wysypiskach stają się trucizną. Pozbawiony tlenu ekosystem rozkładając substancje organiczne uwalnia metan. Gaz cieplarniany, którego negatywne skutki są dużo większe niż CO2. Metodą na wykorzystanie odpadów organicznych jest ich kompostowanie.

Co to jest kompostowanie?

To naturalny proces rozkładu substancji organicznej  na  bogaty w składniki odżywcze nawóz. Jest to najbardziej przyjazny dla środowiska sposób postępowania z odpadami kuchennymi i ogrodowymi. Ten organiczny recykling, zmniejsza straty i poprawia holistycznie Ziemię.  Korzyści z tego procesu są widoczne  w naszych ogrodach, skrzynkach balkonowych i doniczkach. Otrzymujemy piękne kwiaty, dorodne warzywa i soczyste owoce.

Jakie produkty można kompostować?

Materiały do kompostowania dzielimy na brązowe i zielone. Produkty brązowe są bogate w węgiel. To źródło energii dla rozkładających kompost termofilnych promieniowców, bakterii, pleśni oraz dżdżownic. Produkty  zielone, bogate są w azot.  Dzięki nim mikroorganizmy będą rosły, rozwijały się i rozmnażały.

Zielone – źródło azotu:

  • skorupki jaj,
  • skrawki surowych owoców i warzyw,
  • torebki z herbatą,
  • fusy i filtry z kawy,
  • odpady ogrodowe,
  • stare kwiaty i rośliny,
  • ścinki trawy,
  • chwasty bez nasion,
  • zdrowe zielone liście z drzew.

Brązowe – źródło węgla

  • rozdrobnione gałęzie i gałązki,
  • trociny,
  • popiół drzewny i ze spalonych liści,
  • suszone liście,
  • gazety czarno-białe,
  • wytłaczanki po jajkach podarte na małe kawałki,
  • podarte  rolki po papierze toaletowym,
  • włosy,
  • korek,
  • skóra.

Czego nie należy kompostować:

  • gotowanego jedzenia,
  • tłuszczy i olejów,
  • mięsa, ryb, kości,
  • mleka i przetworów mlecznych,
  • odchodów ludzkich i zwierząt mięsożernych,
  • drewna,
  • roślin poddanych działaniu środków chemicznych,
  • chorych roślin,
  • trujących roślin,
  • chwastów z nasionami,
  • papierów i gazet błyszczących i kolorowych,
  • pieluch,
  • materiałów, które nie podlegają biodegradacji, takich jak szkło, plastik, metal,
  • skórek z cytrusów,
  • łupin z cebuli,
  • liści dębu, olchy i orzecha włoskiego – ze względu na garbniki hamujące rozwój innych organizmów,
  • igieł i pędów cisa, bo zawierają trujący alkaloid,
  • pestek ze śliwek, wiśni, czereśni, moreli itp.

Jakie proporcje w kompostowniku?

 Dbajmy o właściwą równowagę materiałów, które kompostujemy. Najkorzystniejsza jest proporcja węgla do azotu w przedziale od 15:1 do 30:1.  Oznacza to, że na każde 15-30 części węgla powinna przypadać 1 część azotu. Bakterie i mikroorganizmy produkujące kompost, działają najlepiej gdy równowaga materiałów zielonych i brązowych jest prawidłowa. Mikroorganizmy przetwarzając mieszaninę potrzebują tlenu, dlatego też obracamy kompost wprowadzając powietrze. Bez obracania, nasz kompost wytwarzał będzie nieprzyjemny zapach. Staje się beztlenowy. Za mało tlenu, kompost będzie „pachniał” zgniłym jajkiem. Za dużo azotu, kompost będzie „pachniał” amoniakiem. Dobry stosunek pierwiastków sprawi, że nasz kompost będzie miał zapach świeżej ziemi.

Zakładanie kompostownika w ogrodzie

Kompostownik  zakładamy przy dodatnich temperaturach – między wiosną, a jesienią. Umieszczamy go w miejscu lekko zacienionym, osłoniętym od wiatru. Nie doprowadzi to do nadmiernego wysuszenia. Kompostownika nie zakładamy na utwardzonej nawierzchni, na betonie, czy też folii – tylko na glebie. Na zbudowanie go wystarczy ok. 4m2, a  jego wysokość nie powinna przekraczać 1,5m. Konstrukcję kompostownika  budujemy z metalowej siatki, bądź z zaimpregnowanych desek. Szkielet kompostownika mogą też tworzyć drewniane palety. Przy drewnianej  konstrukcji z desek, musimy pamiętać by  nadmiar wody deszczowej mógł z niego wypływać. Dlatego  zostawiamy  przerwy między deskami. Jeśli  nie chce nam się  budować kompostownika kupujemy gotowy. Na dnie kompostownika układamy 20 cm warstwę połamanych gałązek lub twardych łodyg chwastów. W ten sposób tworzymy warstwę drenażową. Na niej kładziemy warstwę ziemi lub ubiegłorocznego kompostu. Kompostownik konstruujemy pryzmami, czyli warstwami odpadów w odpowiednich proporcjach. Układamy zielone materiały na brązowych. Pamiętajmy żeby nie przekraczać 25 % materiałów zielonych w stosunku do brązowych. Opcjonalnie na każdą warstwę w miarę dokładania odpadów rozrzucamy kilkucentymetrową warstwę ziemi, najlepiej kompostowej. Pryzmy układamy w miarę tworzenia się odpadów. Zarówno w gospodarstwie domowym jak i w ogrodzie nie ubijamy warstw. W razie suszy lekko podlewamy.  Raz w miesiącu obracamy kompost, najlepiej widłami. Jeśli  przerzucimy dwa razy w sezonie też będzie dobrze. Ważne żeby to zrobić. Istotny jest też rodzaj i odczyn gleby, która będzie nawożona kompostem. Gdy przygotowujemy kompost dla gleb lekkich, można do niego dodać trochę gliny.  Kompost dla gleb ciężkich wzbogacamy piaskiem. W przypadku kwaśnej gleby, do pryzmy dodajemy wapnia w formie dolomitowej.  Po około 9-12 miesiącach powstanie gotowy kompost o zapachu świeżej ziemi.  Wkorzystujemy go jako naturalny nawóz w ogrodzie. W okresie letnim przy systematycznym mieszaniu i właściwym utrzymaniu proporcji  można go uzyskać znacznie szybciej. Nawet w ciągu trzech, czterech miesięcy. Dojrzały kompost ma odczyn zbliżony do obojętnego (pH 6,5-7,0). Masa jego jest jednolita,  trudno w niej odróżnić szczątki roślin, z których powstała.

Przeczytaj II część.

Pozostaw komentarz